Czego Ci życzę na Nowy rok?.
A gdyby tak spojrzeć na to, co jest w Twoim życiu jak na wskazówkę.
Jedziesz przez swoje życie szeroką autostradą zdarzeń, na jej końcu jest Twój cel.
Ten głęboki cel, głębokie pragnienie do zrealizowania.
Ale nie ten z umysłu, ten z serca.
Z tego miejsca, które podpowiada jak chcesz się czuć w swoim życiu; czego chcesz doświadczać, czym się karmić. Jak chcesz żyć.
Ale jak to na drodze, czasem mijasz drogowskaz który kusi obietnica zwiedzenia dobrze zapowiadających się przestrzeni. Zjeżdżasz..nie raz..nie dwa. Bo warto.
Bo obiecująco.
Czasem nie wiesz czy warto w ogóle wyjeżdżać z tego zjazdu. Podróżować dalej skoro tu jest tak obiecująco.
Niech prowadzi Cię uczucie komfortu.
Jeśli jest Ci dobrze, jesteś zdrowa, napełnia Cię spełnienie, Twoje ciało jest rozluźnione i miękkie, twarz łagodna. To Twoja wskazówka dobrostanu.
Jeśli jednak masz poczucie, że co krok dostajesz w głowę, że jest trudno, ciężko, Twoje ciało boli i choruje. Czujesz zmęczenie.
Rozważ to jako wskazówkę.
Ciało mówi.
Tu jest niewygodnie.
Tu coś uwiera.
Przesuń się.
Tu nie jest mi dobrze.
Niech Nowy Rok będzie czasem zaprzyjaźniania się z tym co przynosi ciało i głębokie odczucia.
Podążaniem za mapą Twojego dobrostanu.
Wszystkiego dobrego!